Z życia studenta - Za mało czasu na wszystko

 

Spokojny, zaplanowany i na luzie poranek przed zajęciami wydaje się czymś niemożliwym. Ale czy na pewno? Może jest coś, co można zrobić, żeby być nieco bardziej ogarniętym? Jakieś tricki, żeby było łatwiej?

  1. Szukaj mieszkania blisko uczelni – łatwiej napisać niż zrobić, ale droga na uczelnie to złodziej czasu, zrób co możesz by go wyeliminować - więcej o mieszkaniu w Katowicach przeczytasz tutaj.
  2. Ciesz się zajęciami na późniejszą godzinę – na harmonogram nie mamy wpływu, ale będą dni, gdy zaczynać będziesz o 9 czy 10. Wtedy na wszystko jest więcej (nie mówimy wystarczająco) czasu. Uwaga jednak na pułapkę – późniejsze zajęcia – późniejsze wstawanie – pół dnia na uczelni – wracasz na wieczór i na nic już nie zrobisz. Jeśli to możliwe, wykorzystuj też poranne godziny.
  3. Powieś zegarek w łazience – nie ma co ukrywać, rano to tam spędzamy najwięcej czasu, dobrze wiedzieć ile dokładnie.
  4. Wieczorem przygotuj ubrania i DODATKI na kolejny dzień – stanie przed szafą o 7 rano jeszcze nikomu się nie opłaciło.
  5. Spakuj torbę też wieczorem – mnie mama zawsze powtarzała w podstawówce, żeby pakować się wieczorem. Nie słuchałam jej, a potem albo czegoś zapominałam albo byłam spóźniona. Słuchajmy swoich mam i wróćmy do podstawówkowych nawyków. Na studiach plusem jest to, że często nie trzeba się nawet szczególnie przepakowywać między dniami.
  6. Przygotuj jedzenie wieczorem – zajęcia często trwają długie godziny, a w ciągu dnia coś trzeba jeść. Można albo kupować na mieście (i w połowie miesiąca zorientować się, że nie stać nas nawet na wodę) albo brać jedzonko ze sobą. Przygotowane wieczorem i schowane do lodówki oszczędzi wam cenny czas o poranku. Co można tak przygotować?
    • Sałatka do lunchboxa (najlepiej zrobić więcej i podzielić na kilka porcji = kilka dni)
    • Owsianka lub jaglanka na noc do słoika – instrukcja tutaj
    • Dania z makarony lub ryżu, które można zjeść na zimno
    • Naleśniki i tortille z dowolnym nadzieniem
    • Butelka wody, najlepiej wielorazowa z filtrem
    • Gorąca kawa lub herbata w kubku termicznym – w dobrym kubku przygotowujesz wrzątek, a rano masz idealnie ciepły napój w sam raz do picia (aby dłużej utrzymać ciepło wlej najpierw wrzątek do kubka, wylej go i dopiero przygotuj napój)
    • Batony, przekąski, chrupki, sucharki czy co tam chcesz innego, co już jest gotowe i zapakowane.
  7. Zjedz śniadanie i delektuj się nim – na tym nigdy nie oszczędzaj czasu. Śniadanie da Ci energię niezbędną na tych studiach. Poza tym większość zajęć zaczyna się wejściówkami, więc mózg będzie potrzebować cukru.
  8. Trzymaj wszystkie kosmetyki, których używasz w jednym miejscu i tam też je odkładaj – unikniesz niepotrzebnego i gorączkowego szukania.
  9. Długie włosy to długa stylizacja – wypróbuj takie, które robisz wieczorem, idziesz spać a rano włosy są jak nowe. Może akurat któraś sprawdzi się w twoim przypadku? Daleko nam, bo Beauty Bloga, ale zerknijcie na kilka znalezionych artykułów: 12345.
  10. Jeśli to możliwe idź na zajęcia pieszo – rozbudzisz się, dotlenisz mózg i nie będziesz się stresować spóźnionym autobusem
  11. Wyśpij się – wbrew pozorom wstawanie i poranne czynności będą wtedy dużo łatwiejsze.
  12. Wyłącz budzik i wstań – zapomnij o drzemkach, dodatkowych alarmach czy przekładania. Wieczorem, z „trzeźwą” głową pomyśl ile czasu potrzebujesz rano i na tej podstawie ustaw budzik.

 

A gdy już przetrwamy poranek, jakoś dotrzemy na zajęcia, ale wciąż czujemy, że życie nam ucieka i na wszystko brakuje czasu?

  1. Znajdź sobie więcej zajęć – brzmi głupio, ale działa. Im więcej rzeczy trzeba wcisnąć do grafiku tym bardziej elastyczny się on staje. Szukaj zajęć innych niż nauka i książki.
  2. Zaplanuj odpoczynek – i nie rezygnuj z niego tylko dlatego, że jeszcze dużo musisz zrobić. Jeśli nie odpoczywamy, nasza produktywność spada i koniec końców i tak nie udaje się zrobić wszystkiego. Znajdź czas na spacer, jakiś sport czy odcinek ulubionego serialu.
  3. Planuj – wieczorami usiądź i zrób listę tego co jest do ogarnięcia kolejnego dnia. Wykreślanie punktów jeden po drugim jest cholernie satysfakcjonujące, w dodatku łatwiej podzielić swój czas gdy czarno na białym widzimy co zostało. Wujek Google poleca setki aplikacji i zestawień.
  4. Ustalaj sobie krótsze deadline’y – wielu studentów działa tylko gdy już prawie maja nóż na gardle. Nie mów sobie, że masz na coś cały miesiąc – ustal termin wykonania na za tydzień i miej to z głowy.
  5. Nie dawaj sobie zbyt wiele czasu na proste czynności – jeśli postanowisz poświęcić na przygotowanie obiadu dwie godziny, to dokładnie tyle ci to zajmie – zaczniesz sprzątać, przeglądać Fb, odpisywać na wiadomości i coś, co spokojnie można zrobić w pół godziny zajmie cztery razy więcej czasu.
  6. Korzystaj z aplikacji skupiających uwagę i blokujących powiadomienia, kiedy się uczysz.
  7. Naucz się ustalać priorytety, odmawiać i delegować obowiązki.
  8. I na koniec trochę lokowania produktu – zapraszamy na trening IFMSA-Poland z zarządzania czasem, informacja o nim na pewno pojawi się na stronie.

 

Na koniec scena, które podsumowuje życie zajętego studenta (oczywiście z przymrużeniem oka).

Kontakt z nami


Do
góry