Informacje o przedmiocie
Rok studiów | 1 |
---|---|
Liczba ECTS | 9 |
Sposób zaliczenia | Egzamin |
Gdzie?
Wykłady - Sala wykłądowa Collegium Universum, ul. Mickiewicza 2C
Ćwiczenia - Collegium Pathologicum, ul. Waszyngtona 13A
Jak wyglądają zajęcia?
Zajęcia trwają cały rok i kończą się egzaminem w sesji letniej. Wielu studentów pierwszego roku nie zdaje sobie z tego sprawy, ale histologia to najważniejszy przedmiot na pierwszym roku – bez choć podstawowej wiedzy z tego przedmiotu może być ciężko na przedmiotach na kolejnych latach.
Ćwiczenia odbywają się raz w tygodniu w salach komputerowych Collegium Pathologicum. W każdym semestrze będziecie mieć innego asystenta. Na początku zawsze odbywa się prelekcja prowadząca przez jednego z asystentów i dotycząca danego tematu realizowanego ćwiczeniach. Warto uważać, ponieważ informacje często przydają się na kartkówce, która odbywa się zaraz po prelekcji. Następnie uruchamiacie komputery i rysujecie w zeszycie fragmenty preparatów spod mikroskopów (lub raczej – ze zdjęć preparatów spod mikroskopu wgranych do bazy danych). Na zakończenie ćwiczeń wasz asystent ocenia wasze rysunki i ich podpisy, jeśli wszystko gra i nie potrzeba poprawek – puszcza was do domu.
Na ćwiczenia fartuch nie jest wymagany, jedynie zmiana obuwia. Za to nie pokazujcie się tam bez czystego zeszytu (starczy A5, 60-80 kartek) oraz, co najważniejsze, bez kredek. Tak, to nie była autokorekta. Kredek. Najlepiej kilku różnych odcieniach różu, fioletu i niebieskiego. Oraz kredki czerwonej, żółtej, czarnej. Bo znakomita większość preparatów na dokładnie takie kolory po wybarwieniu i niektórzy asystenci dosyć restrykcyjnie podchodzą do odcieni różu czy fioletu, którego używacie.
Mniej więcej w okolicach stycznia bądź lutego w ramach przedmiotu realizowane będą seminaria z embriologii. W zależności od asystenta albo będziecie przygotowywać prezentacje albo opracowywać pytania na które wspólnie będziecie odpowiadać.
Wykłady odbywają się co tydzień we wtorkowe poranki. Trwają tylko 45 minut, dlatego prowadząca je pani kierownik Zakładu wyjątkowo nie lubi jakichkolwiek spóźnień. Polecam na nie chodzić: raz, że pojawiają się informacje, których nie znajdziecie w podręczniku, dwa – nigdy nie wiadomo kiedy i w jakiej formie zostanie sprawdzona lista. A duża ilość nieobecności może bardzo skomplikować dopuszczenie do egzaminu.
Jak sprawdzana jest wiedza?
Przede wszystkim, kartkówka na każdych ćwiczeniach. Pytania niekiedy są banalne, innym razem wyjątkowo skomplikowane i mocno opisowe. Zdarza się, że jeżeli pewna asystentka ma zły humor, a na prelekcji było za głośno, to kartkówka składa się z 3 opisowych pytań i 3 minut na odpowiedź na nie. Warto uczyć się na nie, każda niezaliczona kartówka to -6 punktów z punktacji uzyskanej na kolokwium.
W czasie roku akademickiego czeka was pięć kolokwiów z tego przedmiotu. Dwa pierwsze dotyczą histologii ogólnej tkanek i cytofizjologii, trzecie embriologii, dwa ostatnie zaś histologii szczegółowej i pochodzenia embriologicznego narządów, układów. Zawierają niewiele pytań zamkniętych, głównie pytania otwarte opisowe lub otwarte z uzupełnianiem/wpisywaniem odpowiednich wyrażeń. Niezaliczenie kolokwium skutkuje pisaniem tzw. kombajnu (kolokwium dopuszczającego) z maksymalnie czterech niezaliczonych testów na raz. Aby móc pisać kombajn należy zaliczyć w pierwszym terminie minimum jedno kolokwium. Nie warto jednak liczyć, iż wszystko wtedy „się poprawi” – sporo osób, które piszą kombajn z 3-4 kolokwiów kończą z tzw. warunkiem (muszą powtarzać cały przedmiot w nowym roku akademickim).
Część praktyczna kolokwium polega na rozpoznaniu nazw 3 preparatów, które rysowaliście na ćwiczeniach. Dodatkowo, na dwóch z nich asystentka wskazuje wam konkretna strukturę, którą musicie rozpoznać – tzw. preparat celowany (np. jądro komórkowe, komórka kubkowa, włókno sprężyste). Punkty z części praktycznej doliczane są dodatkowo do teoretycznej i czasami potrafią zdecydować, czy zdacie.
Egzamin, podobnie jak ten z anatomii, składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Ta pierwsza to pytania otwarte oraz zamknięte, druga natomiast jest analogiczna do części praktycznej z kolokwiów, z tym że do rozpoznania jest 10 preparatów i 6 celowanych.
Materiały i książki
M. Zabel, „Histologia, podręcznik dla studentów medycyny i stomatologii” - najważniejsza książka do nauki histologii, znajomość tego tytułu jest absolutną podstawą zaliczenia kolokwium czy egzaminu. Pytania potrafią być wyjątkowo szczegółowe, dlatego warto czytać dosyć dokładnie.
H. Bartel, „Embriologia” – podręcznik, który może się przydać do nauki pewnych elementów embriologii, aczkolwiek znakomita większość studentów uczy się raczej z wykładów dotyczących tych tematów. Podsumowując – raczej niewymagany.
W. Sawicki, „Histologia” – gruba księga pełna wielu zbędnych informacji i nazw białek, zupełnie niepotrzebnych zresztą. Do lektury dla chętnych, ewentualnie czasem do doczytania pewnych zagadnień, które Zabel rozwinął zdecydowanie za mało.
Przede wszystkim jednak warto zwracać uwagę na materiał wykładowy. Pada tam mnóstwo informacji, o które pytania na kolokwium i egzaminie będą, a w głównych książkach nie znajdziecie o tym za wiele lub wcale.
Porady
Tak jak wspomniałem wyżej - warto zaopatrzeć się w różne odcienie różu, fioletu. Jest w Białymstoku kilka miejsc, gdzie można dostać kredki na sztuki.