Informacje o przedmiocie


Rok studiów I
Liczba ECTS 16
Sposób zaliczenia Egzamin

Gdzie?


Katedra i Zakład Anatomii Opisowej i Topograficznej

Kierownik Katedry:  dr hab. n. med. Marek Kucharzewski

Strona internetowa: http://anatomia-zabrze.sum.edu.pl/

 

Gdzie odbywają się zajęcia?

W głównym budynku uczelni na Rokitnicy. Na poziomie -1, korytarzem koło szatni dochodzimy do prosektorium.

 

Jak często?

2 razy w tygodniu po 2 godziny i 15min. Przez cały rok akademicki


Jak wyglądają zajęcia?


Co jest potrzebne?

  • Biały fartuch
    • medyczny (przydatny w przyszłości, de facto można z niego korzystać przez całe 6 lat) lub prosektoryjny (w Zabrzu nie jest wymagany, noszony raczej przez pojedynczych studentów; przydatny jedynie na anatomii)
    • najlepiej z długim rękawem, długości do kolan
  • Przydaje się też atlas anatomiczny/fotograficzny/inne źródła, z których korzystasz podczas nauki

 

A czego NIE potrzebujesz?

  • Czepka anatomicznego
  • Pęsety anatomicznej – czasem niektórym się przydaje, ale nie ma potrzeby kupować własnej
  • Rękawiczek jednorazowych - dostępne na sali (ale tylko lateksowe)

 

Jak wyglądają zajęcia?

Na stronie Katedry oraz w gablocie przy Zakładzie znajduje się rozpiska tematów na dany semestr, z wyszczególnieniem zagadnień na konkretne zajęcia. Asystenci, z którym będziecie się mieli ćwiczenia, najpewniej polecą wam korzystanie z różnych książek. W większości przypadków wystarczy regularna nauka z podręcznika (dla zagadnień teoretycznych) oraz z atlasu anatomicznego (dla zagadnień praktycznych) - wybierzcie te, które najbardziej przypadną wam do gustu.

Na początku roku akademickiego będziecie musieli zdecydować, co będzie waszym drugim anatomicznym językiem - łacina czy j. angielski. Większość decyduje się na nazewnictwo łacińskie, głównie ze względu na lepszą dostępność literatury. Co ważne, raz wybrany język obowiązuje do końca przedmiotu.

Część zajęć rozpoczynać się będzie wstępem w formie seminarium (wtedy gdy zaczynacie nowy dział), inne wejściówkami, a czasem będzie po prostu więcej czasu na zapoznanie się z preparatami.

 

Czym właściwie są te preparaty?

Tak nazywamy odpowiednio wypreparowane zwłoki ludzkie i ich fragmenty, z których studenci korzystają podczas zajęć. Preparaty znajdują się w formalinie, która, jak sami się przekonacie, ma specyficzny zapach - dla każdego w różnym stopniu uciążliwy, ale z czasem się przyzwyczaicie (perfumy i guma do żucia troszke ułatwia proces). Preparaty można oglądać, dotykać i obracać do woli, ale ważne, żeby robić to w miarę delikatnie - niektóre struktury bardzo łatwo zniszczyć. Im częściej będziecie zaglądać do atlasów anatomicznych, tym łatwiej będzie wam rozpoznać poszczególne struktury, a czasem jest to nie lada wyzwanie. Jeśli nie potraficie, nawet pomimo kilkuosobowej narady, znaleźć odpowiedniej struktury – zapytajcie swojego asystenta. To samo tyczy się ewentualnych trudności z zagadnieniami teoretycznymi.

 

Wykłady

W ostatnich latach odbywają się w formie zdalnej.


Jak sprawdzana jest wiedza?


Podczas każdych zajęć prowadzący może (ale nie musi) wstępnie zweryfikować wiedzę studenta, zazwyczaj w formie ustnej (2-3 pytania), rzadziej jako wejściówka. Sposób prowadzenia zajęć zależy w dużej mierze od asystenta. Nie zdziwcie się, jeśli przebiegają całkiem inaczej niż u kolegów/koleżanek z innej podgrupy.

Zakończenie poszczególnych działów tematycznych (zazwyczaja kolejne układy) przebiega tak samo w każdej grupie ćwiczeniowej i polega na teście teoretycznym oraz na teście praktycznym – tzw. szpilkach. Terminy powyższych są odgórnie ustalone w rozpisce zajęć. Niezaliczone tematy - zarówno części praktycznej, jak i teoretycznej - można poprawić pod koniec semestru, po indywidualnym ustaleniu ze swoim asystentem ćwiczeniowym.

 

“Szpilki” - czyli tak właściwie co?

Tak nazywamy zaliczenie praktyczne z kilku tematów. Zazwyczaj dotyczy konkretnego układ narządów i struktur, w jego zakres wchodzących. Przykładowo na pierwszych szpilkach spodziewajcie się układu ruchu - kości, ich połączeń oraz mięśni (zwłaszcza kończyn). W zależności od rozległości tematu liczba struktur, które trzeba będzie zidentyfikować może się różnić.

  • Na sali zazwyczaj znajduje się około 10 preparatów, w każdym 1-2 igły z numerami. Stąd też wzięła się nazwa samego zaliczenia – szpilki wbijane są w poszczególne struktury, które trzeba odpowiednio zidentyfikować.
  • W dniu zaliczenia zajęcia zazwyczaj rozpoczynają się właśnie od części praktycznej.
  • Student na każdy preparat ma 1 minutę, w trakcie której musi zapisać na swojej karcie odpowiedzi nazwę po polsku i po łacinie (lub po angielsku).
  • Warto mieć ze sobą teczkę lub podkładkę do pisania i zapasowy długopis - czas ucieka bardzo szybko, nazwy bywają długie, a tu jeszcze trzeba wymyślić na co się patrzy!
  • Do sali wpuszczane jest każdorazowo 10 studentów - 1 student na 1 preparat.
  • Co minutę asystenci informują, że czas minął i należy podejść do następnego preparatu. Warto szybko przechodzić między stanowiskami i nie dać się rozproszyć ewentualnymi rozmowami prowadzących. Czas ucieka bardzo szybko, a niestety nie ma możliwości ponownego obejrzenia preparatu.
  • Jeśli nie zdążysz przypomnieć sobie nazwy odpowiednio szybko, masz dwa wyjścia - dobrze zapamiętaj, w co była wbita szpilka lub, jeśli przy kolejnym preparacie zostanie Ci trochę czasu, zerknij jeszcze raz ukradkiem z kolejnego stanowiska - odpowiedzi można zmieniać przez cały czas trwania zaliczenia.
  • Zaczynając "spacer" po preparatach zawsze sprawdź, który numer szczegółu aktualnie opisujesz. Łatwo pomylić rubryczki w tabeli, ale ewentualne błędne odpowiedzi wystarczy skreślić, prawidłową wpisując obok.
  • Z uwagi na ilość studentów zaliczenie podzielone jest na kilka tur, po których asystenci sprawdzają poprawność rozpoznanych szczegółów oraz ich odpowiednią pisownię (uważajcie na łacinę!).
  • Wyniki znane są zazwyczaj pod koniec zajęć.
  • Student, który nie zaliczył szpilek z danego zagadnienia, ma możliwość poprawy do dwóch razy pod koniec semestru.

Początkowo szpilki mogą wydawać się straszne, ale z czasem przywykniecie do tego rodzaju zaliczenia! Ja wspominam je bardzo dobrze :)

 

Jak wygląda zaliczenie części teoretycznej?

Po zakończeniu każdego działu czeka was również test zaliczeniowy. Zazwyczaj składa się z 20 pytań zamkniętych, chociaż u niektórych asystentów zdarza się także odpowiedź ustna. Część praktyczna i część teoretyczna zaliczenia są niezależne od siebie, co znaczy, że nawet nie zdając jednej z nich nadal możecie przystąpić do kolejnej części. Zaliczenie wszystkich zagadnień, zarówno w formie teorii jak i praktyki, umożliwia dopuszczenie do egzaminu końcowego z przedmiotu. Sposób liczenia punktów oraz ewentualne korzyści ze zdawania zaliczeń w pierwszych terminach lub uzyskania średniej procentowej powyżej pewnego progu czasem zmieniają się pomiędzy rocznikami. Najświeższe informacje uzyskacie zatem na pewno od asystentów wraz z rozpoczęciem przedmiotu.

Aby zdać dział, należy mieć co najmniej 65% z obu części ORAZ średnia z obu egzaminów musi wynosić co najmniej 70%. Zaliczenie uzyskuje osoba, której wyniki wyglądają np. następująco: 85% z części teoretycznej oraz 75% z części praktycznej – tj. oba wyniki >= 65% oraz ich średnia >= 70%).

 

Egzamin

Aby być dopuszczonym do egzaminu, należy mieć zdane wszystkie tematy, zarówno teorie jak i szpilki. Jeśli w ciagu roku sie nie udało, student ma jeszcze opcje zaliczenia całościowego na koniec roku. Z teorii jest to najczęsciej test (ale bardzo rzadko zdarza się sytuacja, że jest to konieczne) a z praktyki tzw. "ścieżka". "Ścieżka", to po prostu duże szpilki, z wiekszą ilością preparatów no i z wiekszego zakresu - cały człowiek. Pierwszy termin ścieżki jest na preparatach, kolejne dwa już na zdjęciach z atlasu (polecamy przejrzeć Sinielnikova) w postaci kropek zamiast szpilek.

Egzamin jest tylko teoretyczny, składa się ze 100 pytań jednokrotnego wyboru. Katedra czesto udostępnia materiału ułatwiające przygotowanie sie do niego.

W roku 2021/2022 pierwszy termin był pisemny, a poprawki ustne.


Materiały i książki


Książki: 

  1. "Anatomia prawidłowa człowieka” – A. Skawina, J. Walocha Tom 1-8
  2. „Anatomia człowieka” tom I-V – A. Bochenek
  3. "Anatomia człowieka. Podręcznik dla studentów medycyny" - Janina Sokołowska-Pituchowa 
  4. "Anatomia człowieka Tom I - IV" - Olgierd Narkiewicz, Janusz Moryś
  5. "Zarys anatomii człowieka" - Adam Krechowiecki
  6. "Repetytorium z neuroanatomii dla neurologów" - K. Ślusarczyk, R. Ślusarczyk 

Atlasy:

  1. "Atlas anatomii człowieka" Tom 1-3 - R.D. Sinielnikow
  2. "Atlas anatomii człowieka Sobotta" Tom 1-3 - J. Sobotta
  3. "Atlas anatomii człowieka Nettera" - Frank H. Netter
  4. "Fotograficzny atlas anatomii czlowieka McMinn" - R. Hutchings, P. Abrahams, oprac. S.C. Marks Jr
  5. "Atlas anatomii. Fotograficzne studium ciała człowieka". - Johannes W. Rohen, Chichiro Yokochi, Elke Lutjen-Drecoll

Porady


Anatomia to wiodący przedmiot na pierwszym roku. Całe szczęście zazwyczaj nie sprawia większych trudności, można nawet powiedzieć, że dość przyjemny. Podobno studenci pierwszego roku zawsze dzielą sie na zwolenników anatomii i tych co wolą histologię. I wtedy to ten mniej lubiany jest wiekszą zmorą.

Warto uczyć się regularnie i orientować się w tematyce obowiązującej na poszczególne zajęcia. Dużo łatwiej nauczyć się struktur przed zajęciami, by potem wiedzieć co ogląda się na preparatach. A nie na odwrót.

 

Na zajęcia powinniście się przygotować w dwóch językach – polskim i łacinie/angielskim. Co wybrać? Łacinę czy angielski?

ANGIELSKI ŁACINA
To język z którym już miałeś doczynienia wcześniej  To nowy język, w dodatku od kilku lat nie ma już przedmiotu łacina na studiach
Większość różnych stron internetowych/programów jest oparta na tym języku Większość osób uczy się właśnie w tym języku więc łatwiej jest powtarzać „w grupkach”
Łatwiej się uczyć innego przedmiotu – j. angielskiego Asystenci najczęściej tłumaczą właśnie w tym języku
Nie trzeba się martwić o odmianę końcówek na kolokwium Dużo książek (szczególnie tych starszych) jest po łacinie
Znajomość medycznego j. angielskiego może ułatwić Wam uczestniczenie w konferencjach, wymianach naukowych itp. Znajomość, choć tak podstawowa, łaciny może się Wam przydać w przyszłej pracy (m.in. w Polsce)
  W opinii wielu osób łatwiej jest przestawić się z łaciny na angielski niż na odwrót

Kontakt z nami


Do
góry