Jak wygląda I rok?

 

Każdy początek jest trudny. Rozpoczęcie edukacji medycznej nie należy do wyjątków. Gdzie leży problem? Wszędzie. Zmieniamy otoczenie, musimy przyswajać większą ilość wiedzy niż w liceum, a także w przypadku osób mieszkających poza Łodzią, musimy nauczyć się samodzielnej egzystencji. Jednym słowem zostajemy wystawieni na ogromną ilość stresu.

Ale czy naprawdę jest tak źle jak nasz wszyscy straszą? Całe szczęście nie. Jest co prawda ciężko, ale historie o studentach ślęczących nad grubymi książkami do 04:00 nad ranem są mocno przesadzone (no może poza fragmentami o książkach). Da się przeżyć ten ciężki okres śpiąc o normalnych porach, znajdując czas wolny, działając w organizacjach studenckich i zdawać egzaminy w pierwszym terminie. Jak tego dokonać? Każdy ma swój własny przepis. My ze swojej strony możemy przedstawić kilka uniwersalnych porad, które z całą pewnością ułatwią Ci życie. Zapraszamy do lektury!

 

Jak przez to przebrnąć?

 

  • Regularna nauka - bardzo ważna sprawa. Jest często zaniedbywana z powodu braku czasu, ochoty lub zmęczenia. Nie da się jednak ukryć, że regularność znacznie ułatwia życie - zwłaszcza w czasie sesji. 
  • Odpowiednia ilość snu - należy zawsze o tym pamiętać. Jeżeli uważasz, że zakuwanie noc przed egzaminem to znakomity pomysł - jesteś w błędzie. Istnieje sporo dowodów na to, że osoby wyspane (pod warunkiem, że umieją wystarczająco na test) znacznie lepiej wypadają na testach, niż ludzie którzy ostatnie kilka godzin na naukę. Po 24h bez snu nasz organizm funkcjonuje znacznie gorzej - układ immunologiczny zaczyna tracić wydajność, a proces zapamiętywania pogarsza się o ponad 40%! Nie warto też przestawiać się na "tryb nocny" (nauka w nocy, spanie w dzień). Utrudnia to skupienie się podczas zajęć - jest to przecież pora spania... tak samo jak egzaminy.
  • Sposób nauki - każdy uczy się na swój własny sposób. Chcesz mieć stopnie jak Twój znajomy, który dostaje same 5? Nagła zmiana na jego tryb nauki może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Lepiej przemyśl słabe strony swojej techniki. Pamiętaj, że nie ma pośpiechu - zmieniaj swoją strategię stopniowo, ale na pewno nie przed egzaminem, gdyż z całą pewnością przyniesie dużo stresu i mało efektów
  • Wolny czas - nikt nie jest w stanie pracować cały czas na pełnych obrotach. Trzeba dać sobie czasem trochę wolnego. Masz już dosyć nauki? Od 2 miesięcy nie robisz nic innego? Zrób sobie dzień wolnego!
  • Coś innego - robienie cały czas tego samego nuży. Nie oznacza to, że pora zmienić naukę anatomii na histologię. Chodzi o to, żeby znaleźć sobie coś poza medycyną. Hobby? A może jakaś organizacja studencka? Wybór jest duży - każdy znajdzie coś dla siebie! Gwarantuję, że Twoja motywacja do nauki znowu powróci - tak samo jak dobre samopoczucie.
  • Porażki - nieodłączny element medycyny. Porażki spotykają nas na każdym kroku. Nikt ich nie lubi - jednakże bez nich nie ma sukcesu. Polega on na tym, aby nie łamać się, tylko wyciągać naukę na przyszłość i iść dalej przed siebie. Nie pozwól, aby niepowodzenia Cię powstrzymały! Uwierz w siebie - w końcu udało Ci się dostać na medycynę. Nie jest istotne jak długo to trwało - ważne, że jesteś tu teraz... Powodzenia!!!

 

Czy warto?

 

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo indywidualna. Naszym zdaniem - warto. Nie ma wielu rzeczy, które tak sprawiają radość jak usłyszenie podziękowania od kogoś komu uratowano życie, udzielono pomocy albo po prostu pocieszono. Jest to jeden z najprzyjemniejszych aspektów pracy lekarza - świadomość, że zdołano komuś pomóc.

Kontakt z nami


Do
góry